Hermanowa Przylasek źródełko
Jeśli mieszkasz po tej stronie Rzeszowa, na pewno znasz to miejsce! Dla nas to większą wyprawa niż las w Niechobrzu czy Lutoryżu, więc ciągle nam tu było nie po drodze . Ale w końcu dotarliśmy!
Zrobiliśmy pętelkę po lesie w Hermanowej, po dwóch stronach drogi asfaltowej, jak widzicie na mapce.
Zaczęliśmy od żółtego szlaku, który prowadzi do kapliczki i do źródełka "Studzianka". Trasa od parkingu przy głównej drodze przez bukowy las bardzo przyjemna, nadaje się na wózek.
Od drugiej strony można podjechać autem bliżej, ale zejście do źródełka jest po wąskich, betonowych płytkach i po schodach z nich zrobionych, więc na wózek już się nie nadaje (tzn.myśmy biegowym dali radę, ale Marysia szła sama na nóżkach).
Sporo osób napełnia tu bidony i butelki wodą!
To fajne miejsce na piknik, bo jest mnóstwo ławeczek (postawionych tam na okoliczność różnych nabożeństw odbywających się w kapliczce).
Potem poszliśmy dalej, na drugą stronę drogi, i tam mi się podobało jeszcze bardziej - mniej ludzi i więcej słońca. Można spacerować szeroką, równą ścieżką, więc wózkiem przejedzie się bez problemu, podobnie jak rowerkiem biegowym.
Są darmowe parkingi, można też dojechać komunikacją miejską . Przystanek Hermanowa Przylasek pętla, linia nr 37.
Mapka to screen z aplikacji mapy.cz którą nieustannie polecam na tego typu eskapady. Działa offline, więc nawet jak nie ma dostępu do internetu, Ty się nie zgubisz.
Więcej zdjęć i opis przebiegu trasy znajdziesz na Instagramie. W wyróżnionych relacjach możesz podejrzeć większość naszych wycieczek, polecam!